A teraz kilka zdjęć z cudownych miejsc gdzie miałyśmy okazje spożywać posiłki:)
Nasza znajoma paryżanka, której bardzo dziękujemy za gościnę, zabrała nas na piknik w dość nietypowym miejscu. Otóż odbył się on na moście artystów:)
Śniadanie na placu inwalidów. Reszta turystów robi fotki, zwiedza i robi to co generalnie turyści robić powinni, a my szamamy serek i bagietkę:)
Chwila przerwy przed wieżą Eiffla. Niestety było po deszczu i trawnik był zbyt mokry, więc zadowoliłyśmy się miejscem na ławce:) W tym miejscu również spełniłyśmy dobry uczynek i podzieliłyśmy się jedzeniem z bezdomnym. Przed którym później uciekałyśmy, gdyż chciał nam podziękować przytuleniem =)
Ogrody Tuileries, przy Luwrze.
A tu świeżutkie wypieki, prosto z piekarni, spożyte na tyłach słynnej katedry Notre Dame:)
Mamy nadzieje, że z niecierpliwością będziecie oczekiwać na część trzecią zapisków z Paryża:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz